muzyka

niedziela, 1 grudnia 2013

Rozdział 26 Cisza przed burzą.


Po słowach mamy weszłam do sypialni.
- O co tu chodzi?
- Ja muszę kończyć bo Katy weszła do sypialni do na razie.
- Mamo powiedz o co u chodzi?
- A tak sobie rozmawiałam z tatą.
- Chodzi mi o Kim.
- Czas abyś się już dowiedziała.
- Więc?
- Nie wiem od czego zacząć.
- Najlepiej od początku.
- Siedemnaście lat temu straciłam największy skarb w swoim życiu. Małą nie winą dziewczynę twoją siostrę.- oczach mamy pojawiły się łzy
- Co ja mam siostrę?
- Tak Katy masz siostrę bliźniaczkę.
- Co się z nią stało? Gdzie teraz jest?
- Straciłam ją dwa dni po waszym urodzeniu. Ona została porwana.- po tych słowach mama rozpłakał się
- Ciiiiiiii nie płacz- przytuliłam roztrzęsioną mamę do siebie
- Od tej pory nie wiem co się z nią dzieje ani czy żyje. Przez 17 lat szukaliśmy ją z tatą, ale ona przepadłą jak w kamień w wodę.
- Kto ją porwał?
- Kochanie tata jest politykiem ja w tedy byłam jeszcze modelką mieliśmy wiele przyjaciół i wrogów. Dlatego przeprowadziliśmy  się tutaj.  Nie wiesz tylko o jej istnieniu dla swojego bezpieczeństwa.
Kiedy zobaczyłam Kim poczułam takie dziwne uczucie jak to by była ona. Nie powinnam sobie robić nadziei bo przez te lata widziałam wiele dziewczynek, które były podobne do ciecie, ale żadna nie zbudzała we mnie takich uczuć jak  ona. Dlatego musisz nam pomóc.
- Mamo zrobię wszystko by odzyskać siostrę.
- Zdobądź włosy Kim. Jest potrzebne do badania genetycznego. Musimy być pewni w 100%.
- Postaram się.
- Tylko nie mów nikomu.
- Jasne.

                                                                    ***

KIM

Po obiedzie wyszłam z Jackiem na  spacer.
- Śliczna jest pogoda prawda.
- Ty jesteś śliczna pogoda mnie nie interesuje.
- Głupoty mi tu gadasz!
- Jakie głupoty?
Po tych słowach chłopak przyciągnął mnie do siebie i pocałował. Po dłuższej chwili oderwaliśmy się od siebie.
- Zobacz stragany choć!
- Nie tylko nie tam.
Po słowach chłopak pocałowałam chłopaka.
- I co teraz?
- Teraz możemy iść.
Chodziliśmy między straganami.
- Panienko i paniczu może ciasteczko z wróżbą?
- Czemu nie.
Po tych słowach wzięłam ciasteczko od starszej pani z reszt Jack zrobił to samo. Wyjęłam wróżbę
- CISZA PRZED BURZĄ. A ty co masz?
- Ja nie wierzę w taki głupoty!
- Ja też! Ale powiedz co masz?
- MIŁOŚĆ NIGDY NIE JEST SKOŃCZONA I SPEŁNIONA.

                                                                     ***

EMILY

Trzymałam w ręku telefon nie wiedziałam co zrobić. Zadzwonić czy nie? Biłam się z myślami. Nie wiedziałam co mam zrobić.   Jeśli zadzwonię to go stracę jeśli nie zadzwonię to i tak go srace. Musze zadzwonić!
- Hej Nick.
- O hej Emily. Nawet nie wiesz jak się cieszę że dzwonisz. To co mogę do ciebie przyjść?
- Tak.
- Będę za kilka minut.
- Dobrze.
Zgodziłam się tylko dlatego, że chcę mieć już to wszystko za sobą. Po 10 minutach przyszedł Nick.
- Hej.
Po słowach chłopak odwróciłam się w jego stronę odsłaniając bliznę.
- Cześć.
- Emily co ci się stało w policzek?
- Ładna blizna prawda do twarzy mi prawda?
 Po tych słowach nie wytrzymałam i rozpłakałam się chłopak natychmiast do mnie podszedł i mnie przytulił. W jego ramionach czułam się bezpieczna
- Ciiiiiiiiiii wszystko będzie dobrze.
- Chciała bym żeby tak było, ale nie będzie.
- Będzie zobaczysz zaufaj mi!
- Chciała bym ale...
- Jesteśmy przecież przyjaciółmi zobaczysz wszystko będzie dobrze.
Słowa chłopaka zabolały mnie i to bardzo jesteśmy przyjaciółmi. Po moich policzkach zaczęło spływać jeszcze więcej łez. Myślałam że jesteśmy czymś więcej niż tylko przyjaciółmi. Jednak cieszę się że go nie straciłam.

                                                                                ***
KIM


Jak odwiózł mnie do domu. Staliśmy przed drzwiami.
- To to już jesteśmy na miejscu. Nie chce się z tobą rozstawać!- powiedział Jack
- Ja też nie.- po tych słowach oplotłam szyje chłopaka swoimi rękoma
- Jesteś wspaniała.
- A ty cudowny.
Po tych słowach chłopak pocałował mnie. Nagle ktoś powiedział
- Co wy robicie?


Hej jak wam się podoba rozdział? Kto  powiedział te słowa? Rozdział następny postaram się dodać do środy, ale nie obiecuje. Czekam na wasze komentarze :)

11 komentarzy:

  1. WOW!
    Nie spodziewałam się tego wszystkiego...
    Czekam nn :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to chyba Eric, ale nie wiem xd
    super rozdział :*
    czekam na nn :**

    OdpowiedzUsuń
  3. wow!!
    rozdział CUDOWNY!!<3<3
    dawaj szybko next :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Pwnie Eric -.-
    Kurcze wkurza mnie ten typ-.-
    Cały czas się miesza :/
    Kim to na pewno siostra Katy :)
    Dawaj nn :**

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak na 100% Eric nam nadzieje że dodasz bardzo szybko następny czytam tylko kilka blogów ale twój i Marty Z. wydaje mi się najbardziej interesujący
    Aśka

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest zaje....
    Normalnie brak słów!
    Z nie cierpliwością czekam na nn! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudo <3
    Czy to Eric im przerwał ? o.O
    Kocham i czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyżby Eric? Weź go jakoś zlikwiduj!
    Czy Kim i Kąty to siostry?
    KC i czekam na nn!
    A jakbyś chciała to tu masz link do mojego nowego bloga:
    kim-jack-holidays.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Boskie to! ♥
    Czyżby to Eric??
    Dawaj szybko nn:*
    Czekam:*
    Pozdrawiam! :))

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest super!!
    Ja chce nowy!

    OdpowiedzUsuń