muzyka

środa, 16 października 2013

Rozdział 2 Zakład


- Brawer to nie jest twoja sprawa!
Nagle blondyn podszedł do mnie i złapał mnie za rękę. Ja na tych miast przerzuciłam go przez ramię. Chłopak podniósł się z ziemi. Chciał mnie uderzyć ale Nick zasłonił mnie sobą, a ten drugi od ciągnął go o de mnie mówiąc
- No co ty Kai dziewczynę uderzysz?
- Jack ona sobie zasłużyła! Chodźmy z stąd!
Po tych słowach chłopacy poszli sobie.
- Nick co to miało być przed chwila?
- Oni tak mają. Brunet to Jack, a ten co chciał cię uderzyć to Kai. Będą z tobą chodzić do szkoły.
- O nie to już tak późno!!! Ja muszę lecieć bo się spóźnię na autobus! Pa
- Pa
Za 30 min byłam już swoim pokoju. Co to miało być? Ta całą sytuacja jest dziwna i to jak dziwna!!!
Rano wstałam o 7:15. Biegiem udałam się do łazienki. Wzięłam szybki prysznic potem ubrała się i wyszłam na przystanek. Jak bym się spóźniła do słownie sekundę to bym nie miała czym jechać do szkoły. W szkole wszyscy się na mnie patrzyli! Jakaś rudowłosa dziewczyna zaczepił mnie mówiąc
- Katy co ty nie na pokazie w Paryżu? Jak ty wyglądasz fuu!
- Nie jestem Katy! Wyglądam normalnie jak na swój wiek przeciwieństwem do ciebie!!
Poszłam pod klasę bo zadzwonił dzwonek.
- Dzień dobry dzieci to jest nowa uczennica Kim.
- Hej wszystkim!
- Usiądziesz z Jerrym na przed ostatniej ławce.
- Dobrze.
Poszła do ławki.
- Hej jestem Kim.
- Jaka ty podobna do Katy jesteś! Jestem Jerry.
- Już to słyszałam.
- Z skąd jesteś?
- Z LA.
- Znasz już kogoś?
- Tak ciebie i Nicka.
- Wiliamsa?
- Tak znamy się od dziecka i przyjaźnimy a ty go znasz?
- Tak kiedyś też się z nim przyjaźniłem i Jack też. Ale teraz są wrogami.
- Ale...
Moja wypowiedź została przerwana przez dwóch spóźnialskich.
- Dobry dzionek!
- Siema!
- Jak wy się odzywacie do nauczyciela! Nie dość że się spóźniacie to jeszcze tak do mnie mówicie! Na do datek jak zawsze to tylko wy się do mnie na lekcje spóźniacie! Co jam mam z wami zrobić? No to kozy nie będzie dzisiaj, ale za karę przyjdziecie w sobotę o 9:00 i posprzątacie klasę!
- Ale jak to sobotę?
- Ty Anderson nie dyskutuj ze mną bo nie wygrasz! Przyjdziesz w sobotę do szkoły razem z Brawerem! A teraz do ławek i to już!!
Kiedy szli do ławki Anderson spojrzał się na mnie wzrokiem zabójcy. Na to miast ten cały Brawer uśmiechnął się do mnie. Nagle facetka powiedziała.
- Kim po lekcji zostań. Chce coś ci powiedzieć.
- Dobrze.
Nie powiem przestraszyła się. Co ona może o de mnie chcieć? Za jakieś 10 minut zadzwonił dzwonek wszyscy wyszli z klasy a ja zostałam.
- Kim musisz wziąć udział w ankiecie anonimowo oczywiście. Można wygrać wycieczkę do New Yourk.
- Dobrze.
I po ca ja mam w tym brać udział? I tak nic nie wygram. Ale jak trzeba to trzeba.

JACK

- Ta dziewczyna z parku chodzi z nami do klasy.- powiedział Kai
- NO! Jest strasznie podobna do Katy!
- Wiem ślepy nie jestem! Ciekawe czy jest tak samo nie dostępna ja ona?
- Zawsze można to sprawdzić.
- Lepiej nie rób tego bo jeszcze ta cie odrzuci!
- Nie znaczy że jak jest podobna do Katy to zaraz nie zwróci na mnie uwagi.
- Stary ja ci proponuje zakład. Ja mówię że ona cię odrzuci!
- Dobra! Rozkocham ja w sobie a potem ją rzucę. To o ile?
- O mało 100$.
- Świetnie to co zakład?
- Jasne!

KIM

Lekcje wreszcie się skończyły. Zaczęłam iść w stronę przystanku. Nagle ktoś złapał mnie za rękę i odwrócił swoją stronę. W tedy zobaczyłam twarz....



Hej :) Jak wam podobał się rozdział? Kogo zobaczyła Kim? Jak myślicie Czy to był Jerry, Kai, Nick a może Jack? Proszę o komentarze :)


7 komentarzy:

  1. Juz nie moglam sie
    doczekac rozdzialu
    rozdzial swietny!!!
    Mam nadzieje ze zobaczyla
    nika bo on jest fajny
    nie tak jack jack juz
    go nie lubie jest
    swinia i tyle
    Tak samo jak kai
    Kiedt nn juz nie
    moge sie doczekc
    Ps:mam nadzieje
    ze niedlugp

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ♥
    Coś mi mówi, że to był Jack...
    Świetnie piszesz :D
    Czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny! <3
    Jak Jack może zrobić coś takiego okropnego?
    Mam nadzieje że się zmieni! :)
    Czekam na nn! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. widzę, że wstawiłaś piosenkę grechuty, kamil genialnie w niej wypadł *.* bardzo lubię tą piosenkę w jego wykonaniu , bednarek jest genialny ,3 też go lubisz? :) mogłabyś ocenić najnowszy rozdział na moim nwym blogu? to dla mnie bardzo wazne :D http://elfiahistoria.blogspot.com/ ps dZIĘKI ZA KOMENTARZ NA CZTERECH ŻYWIOŁACH, CIESZĘ SIĘ , ŻE CI SIĘ PODOBAŁO ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super<3
    Coś mi mówi, że to Jack :)
    Już nmg doczekać się nn:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział! <3
    Coś mi się wydaje, że Jack sam wpadnie po uszy...
    Ale to tylko przypuszczenia :D
    Czekam na nowy rozdział! :)

    OdpowiedzUsuń